Zakochana w rozwoju osobistym

Zakochana w rozwoju osobistym

poniedziałek, 14 listopada 2016

Kiedy marzenia stają się faktem (Dzień 6)

Zacząć należałoby od tego, że trzeba zacząć marzyć. Wydaje nam się, że marzenia dobre są dla dzieci, a z drugiej strony, to właśnie w dzieciach tak szybko zabijana jest kreatywność i dziecięca naiwność, że wszystko może się zdarzyć. Próbujemy lepić je na swój własny obraz. Ugniatamy, dodajemy umiejętności, które miały być naszymi marzeniami, często niespełnionymi, bo akurat w takich ciężkich czasach przyszło nam żyć. I tak powodujemy, że kolejne okolenie rośnie bez marzeń.
Ale nie o tym dzisiaj! Dzisiaj chciałabym napisać o tym, kiedy marzenie staje się faktem.
Po pierwsze: musisz wiedzieć, czego chcesz!
Weź kartkę papieru i spisz wszystko o czym marzyłeś jako dziecko, nawet te najbardziej absurdalne pomysły! Potem wykreśl te, które już nie są dla Ciebie interesujące. Przeanalizuj listę, ale nie rób tego na szybko. Daj sobie czas.Czytaj poszczególne punkty i obserwuj swoje ciało, gdzie pojawiają się emocje, co dzieje się z Twoim pulsem, akie myśli krążą w głowie. Daj sobie dużo czasu!  Podchodź do listy przez kolejne dni, sprawdzaj listę i siebie.W końcu wybierzesz to najważniejsze marzenie! Zobaczysz! TO BĘDZIE TWÓJ CEL!
Po drugie: jak ma to marzenie wyglądać?
Opisz wszystkie najdrobniejsze szczegóły! jak ma wyglądać sam finisz! Wypisz wszystko, włącznie z tym, jak się będziesz wtedy czuł, w co będziesz ubrany, jaka będzie pogoda. Wszystko! W najdrobniejszych szczegółach!  Tutaj też się nie śpiesz. Pamiętaj, że nikt nie projektuje domu w jeden dzień. Każdy projekt to efekt wytężonej pracy, wielu naniesionych poprawek. Daj sobie czas na poprawki. Poprawiaj tak długo, aż uznasz swoje dzieło za arcydzieło!
Po trzecie: ustal termin realizacji!
Tak, to bardzo ważne. Nadanie terminu realizacji będzie determinowało Cię do podjęcia działania. Jednak zrób wszystko, by termin realizacji był rozsądny, co oznacza w praktyce to, że jeśli Twoim celem będzie wybudowanie domu, to rozeznaj się, ile trwa taka budowa, jak najkorzystniej budować, by uniknąć różnych wad (jak za szybko położy się tynk na wymurowane ściany to ponoć! może pękać).
Możesz też ustalić terminy pośrednie realizacji poszczególnych etapów! To istotne przy dużych projektach, np. jeśli już chcesz budowac dom, to kiedy kupisz działkę, kiedy projekt, kiedy materiały budowlane. To wszystko powoduje działanie i wysoki poziom motywacji!
Po czwarte: po czym poznasz, że Twój cel został osiągnięty?
Mega ważny punkt. Dlaczego? Najczęściej wydaje nam się, że jak już osiągnę swój cel, np. wybuduję dom, to najważniejsze w tym będzie to, że będę szczęśliwy! Czy na pewno? Jeżeli jesteś przekonana/y że wybudowanie domu spowoduje, że nagle staniesz się szczęśliwy, to muszę Cię zmartwić, bo zapewne tak się nie stanie. Szanse na to są małe, ale o tym napiszę może jutro. Jeżeli celem jest dom, to po czym poznasz, że Twój cel został osiągnięty? Po tym, że będzie stał na Twojej działce, a Ty zaraz będziesz się do niego wprowadzał. Proste! To jakie uczucia będą przy tym Tobie towarzyszyły, to już inna bajka, nie daj się jednak nabić w butelkę wierząc, ze dom da Ci szczęście!
Po piąte: zacznij działać!
I tylko proszę nie mówi mi tutaj, że nie masz pieniędzy i dlatego marzenia zawsze zostaną tylko marzeniami. Zacznij działać! Jeśli już wiesz, czego chcesz, to Twoja podświadomość zrobi wszystko, by umożliwić Ci realizację tego celu! Wsłuchaj się w nią, zbadaj pomysły, które pojawiają się w głowie. Daj sobie oczywiście czas i zacznij działać. Może to właśnie ten moment, żeby zmienić pracę, a może założyć firmę?

Hmmm,  myślicie sobie teraz, że to tylko teoria, a ja właśnie zaczynam działać w punkcie 5 i bardzo podoba mi się to co widzę, robię, czuję :)

A to zdanie powoduje, że wciąż mi się chce wstać: "Życie to walka o terytorium. Kiedy przestajesz walczyć o to co chcesz, to czego nie chcesz automatycznie staje się Twoim życiem!"

Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz